Rano dosypiałem - kiepsko się czułem. Po południu byłem rowerem po skierowanie na badania z krwi. W drodze powrotnej ledwo wyjechałem pod górę do domu - do przychodni jest 1 km z górki a powrót jest pod 250 m górkę :-). Glukometr pokazał, że cukier jest na dolnej granicy mierzonej na czczo! Podjadłem i poszedłem na marsz - szedłem 89 minut 8-) a [...]
[...] łzy w oczach i zwątpienie czy dam radę :-( Gdyby nie kolega, który pilnował mnie podczas każdej serii i motywował w chwilach słabości to chyba bym się poddała i poszła do domu - miałam serdecznie dosyć #-P Przyznaję bez bicia, że na początku (tak 2-3 powtórzenia w każdej serii) faktycznie dawałam radę schodzić nisko tyłeczkiem, jednak potem [...]
Sorki za brak wypisek, ale te ostatnie parę spędziłam w biegu, po powrocie do domu czas w kuchni na pichceniu nowych posiłków - jeszcze się nie wdrożyłam i trochę czasu mi zajmuje przygotowanie jedzenia w danym dniu plus śniadania do pracy. Wieczorem już byłam tak zmęczona, że nie miałam ochoty siedzieć przed komputerem tylko zasiadałam na [...]
[...] DNT Cały dzień w terenie. Po pracy miałam aeroby w postaci szybkiego marszu przez osiedle od warsztatu samochodowego, w którym zostawiłam autko do sklepu i z zakupami do domu :-) Miska: suplementy: jovesto, wit. A + E, wit. D, magnez, gaba napoje: kawa, pokrzywa, woda /SFD/Images/2016/4/19/12ca7a6b3a4c4a4c8ec0c53f63ddcdcb.jpg [...]
[...] A + E, wit. D, magnez, gaba napoje: kawa, pokrzywa, woda WTOREK 19/04/2016 DNT Cały dzień w terenie. Po pracy miałam aeroby w postaci szybkiego marszu przez osiedle od warsztatu samochodowego, w którym zostawiłam autko do sklepu i z zakupami do domu :-) Miska: suplementy: jovesto, wit. A + E, wit. D, magnez, gaba napoje: kawa, pokrzywa, woda
WTOREK 24/05/2016 DT Nie zdąrzyłam zrobić wszystkich serii kompleksu metabolicznego, bo spieszyłam się do domu. Do tego spotkałam w Fabryce Formy Adama Sukera i zamieniliśmy parę zdań :-) Byłoby głupio się nie przywitać ;-) Jeżeli udadzą się wszystkie zamierzenia, o których wspomniał, to może z mężem skorzystamy z jego wiedzy i pomocy przy [...]
[...] FF ja sobie skakałam na trampolinach :-P A potem udało mi się zamienić jeszcze parę słów z kolegami, którzy po zakończeniu udzielania wypowiedzi zbierali się już do domu. Przy okazji zostałam zwerbowana do konkursu wyciskania sztangi leżąc }:-( /SFD/2016/9/4/b70c96bd10524940b00c20aa531a23b0.jpg [...]
[...] siłowni zrobiłam trening, ochota była średnia, do tego nałożyło się jeszcze inne zdarzenie, które spowodowało, że bardzo niewiele mi brakowało, aby zabrać się z powrotem do domu, ale jednak zostałam... Najgorzej poszło mi dzisiaj z przyciąganiem drążka wyciągu górnego do ud, za żadne skarby nie umiałam zrobić 10 powtórzeń z braku sił i dlatego, [...]
[...] każdy pomyśli, że przecież wymyślenie treningu zajmuje dosłownie chwilę, ale wierzcie mi, że od tygodnia naprawdę brakuje nam czasu, a to za sprawą pojawienia się w naszym domu nowego domownika, któremu musimy poświęcić czas...więc oprócz standardowych obowiązków typu praca/dom/treningi własne/treningi syna+dodatkowe zajęcia doszedł kolejny [...]
[...] plus jakieś przeziębienie, które próbowało mnie rozłożyć tak wyszedł mi słabo ten trening. Ogólnie miałam odczucia żeby rzucić go w diabły w trakcie robienia i iść do domu, bo jakieś plany weekendowe mieliśmy, ale z drugiej strony jakaś nieznana siła dopilnowała żebym go ukończyła. TRENING: Dół 1. Przysiady tylne - rampa 4s x 6-8p + 2s z [...]
[...] w krótkich gaciach i samej wiatrówce spędziłam 40 min, wkur…ona do nieprzytomności, dojechałam w końcu, było mi tak zimno od tego siedzenia, ze zagrzałam się w biegu dopiero pod Sopotem, zawróciłam do Brzeźna, doleciałam na przystanek i właśnie zwiał mi autobus, niepyszna ruszyłam do domu kurcgalopkiem. Zrobiłam chyba z 12 km.
[...] znać, czy kilometry odczuwaliście tak samo ;-) Obciążenia są znaczne, i moim zdaniem logicznym jest jakieś ujęcie tego w podsumowania. Dla przykładu zwykle 10 km po pracy do domu to już rutyna - a po 10 km z oponą 250 metrów biegu / 500 marszu czułem jeszcze przez trzy dni. Dlatego umownie przeliczam oponę x 1,5. Ma sens? Nie wiem jak dla Was, [...]
Uff. Rzekłbym: skończyłem najcięższe prace budowlane wokół domu ;) Teraz będzie już luźno. Niestety przez to wszystko czuję się zajechany. Nie wiem, jaki będzie to miało wpływ na sobotni Ultramaraton Karkonoski. Jednakowoż nie miałem wyjścia - zlecenie prac jakiejś firmie kosztowałoby horrendalne pieniądze, więc na przykład zabrakłoby na wakacje.. [...]
[...] tam trening pływacki z trenejro. Jak masz możliwość - wrzucaj proszę jakieś fotki świata o świcie - zawsze to miło popatrzeć:) Jak zaczyna świtać, to już jestem prawie przy domu ;-) a szkoda Dzisiaj rano core, parę swingów 16stką, parę TGU. Potem w las i 3 km slowjogging, przeplatany 5x5 pompek. Po południu bieżnia, interwały, a na końcu [...]
Biegałeś w krótkich spodenkach? Nie. Ale przy domu robiłem w koszulce i krótkich spodenkach ;-) na szczęście sąsiedzi już się do tego przyzwyczaili ;-)
[...] ;-) ale i poznana po drodze Justyna, która sama jako astmatyczka biegła że strzykawka adrenaliny ale jednocześnie potrafiła poczekać na mnie, kiedy mało nie odpadłem w lesie - to jest właśnie ultra... A i prywatnie fajny wyjazd, mocno intensywny. Z godzinę temu wróciliśmy z centrum Gdańska, magiczne miasto. Baterie naładowane, czas do domu :-)
[...] - teraz ja - pierwsze testy zegarka za mną. Powoli przyzwyczajam się do menu - jest do ogarnięcia. Dużo fajnych opcji personalizacji ustawień, wgrywam też nowy firmware do gps - zobaczymy, jak będzie łapać. Podejrzewam, że trzeba go włączyć wcześniej, od razu wychodząc z domu, żeby nie stać w blokach czekając, aż załapie sygnał. Będę dawać znać:)
[...] się do menu - jest do ogarnięcia. Dużo fajnych opcji personalizacji ustawień, wgrywam też nowy firmware do gps - zobaczymy, jak będzie łapać. Podejrzewam, że trzeba go włączyć wcześniej, od razu wychodząc z domu, żeby nie stać w blokach czekając, aż załapie sygnał. Będę dawać znać:) Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-05-27 18:31:50
[...] kurna. Zdjęcia wkrótce. Żywienie - rano o 6:00 banan i kawa, 1 żel po wodzie, 1 żel po rowerze. Około 1 l wody. Coś mało, jak patrzę teraz. Ps. Dziś rano, przed wyjazdem do domu, znazłem nakleję pamiątkową i pustą kopertę startową w torbie, nieswoją. Jak się zaplątała, nie wiem. Pomyślałem, że ktoś jest równie roztargniony jak ja i wrzucił mi do [...]
[...] rozmowę wychowawczą z trenerem Tadziem :) Półmaraton ukończyłem o oszałamiającym czasie 2:22. ( według zegarka ) Meta No wiadomo, medalik na szyję, koszulka w łapę i do domu:) Kibice - super. Organizacja - 5+. Fajnie było zobaczyć też startujących zawodników z Torusa, super było usłyszeć doping od nie startującej braci z TTT na trasie. To [...]
Kulturystyka - ciągła walka o wygląd
